China Town. Singapur.
Wieżowce w Singapurze.
Koło 14 „napadł” na nas monsun :-). Na szczęście to miasto jest tak zbudowane, że można kilometrami chodzić pod dachami okrywającymi chodniki. Zdjęcia są niezbyt ciekawe. Tak np. wyglądają w taką pogodę „Ogrody w zatoce”:Ogrody w Zatoce (Gardens by the Bay). Singapur. |
Singapur.
Marina By Sands. Singapur.
Jutro rano wracamy do Malezji.Komentarze: skomentuj tę stronę |